top of page

Klasyki - czytać czy nie?



Przychodzę dzisiaj do Was z zapytaniem, czy czytacie swoje klasyki? To znaczy książki, które rozsławione są już tak bardzo, że wpisują się do kanonu tych ponadczasowych?

Ja jak dotąd niewiele tego typu powieści przeczytałam i chciałabym opowiedzieć Wam o moim doświadczeniu w temacie klasyków.

Otóż, mnie zachęcają zwykle pochlebne opinie innych tj. moich przyjaciół i bliskich mi osób na temat różnych książek klasycznych ,które czytali. Często mogę też polegać na opiniach ulubionych youtuberów lub recenzentów, jednak nie zawsze to się sprawdza. Należę do osób, które lubią eksperymentować, więc w żaden sposób nie przeszkadza mi to niewielkie ryzyko rozczarowania, bo w gruncie rzeczy życie człowieka jest tak stworzone, że w każdej przestrzeni zycia może go spotkać rozczarowanie. Walcżę z tym na codzień, więc przywykłam do tego na tyle, że mogę w świecie książki sobie z tym poradzić.

Jednym z moich feralnych rozczarowań były "Wichrowe wzgórza", książka, o której na pewno większość z Was słyszała, jakaś drobna część czytała. Ja również przeczytałam, a raczej przebrnęłam przez ten koszmar bezsensowności i braku czułości. Przebrnęłam i niecałkowicie udało mi się tę powieść zrozumieć. Owszem, "Wichrowe wzgórza" mają specyficzny, na swój sposób mroczny klimat, ale oprócz tego nie kojarzą mi się z niczym innym.

Za to "Wielki Gatsby" wyjątkowo zabał o podwyższenie mojej chęci na zapoznawanie się z klasykami. Przeczytałam tę książkę w jeden wieczór i mimo, że jeszcze nie widziałam filmu, to jest on na mojej liście ekranizacji, które obowiązkowo muszę nadrobić. Ta książka niesie za sobą wielkie przesłanie odnoszące się do miłości, do niepoprawności człowieka i ludzkiej głupocie. Pokazuje prawdę, nic innego i w pełni utożsamiam się z większością moralnych zasad, którymi autor obdarzył postać tytułowego bohatera. Jeśli mam Wam serdecznie polecić jakiś klasyk, to właśnie ten! Przeczytajcie!

Wracając jednak do głównego wątku, zamierzam powrócić do czytania klasyków i lektur, ponieważ przede mną jest matura, którą muszę zdać jak najlepiej i myślę, że wiedza na temat tego typu książek bardzo mi się przyda i postaram się wykorzystać ją na egzaminie językowym. Brytyjscy i amerykańscy autorzy wzbogacą moją wiedzę o literaturze zagranicznej, a to może z kolei zaplusować na egzaminie z angielskiego, który planuję zdać w rozszerzeniu. Może to dziwne, ale matura wyjątkowo mnie zmotywowała. Jak na razie nie wiążę z nią jakiegoś ogromnego stresu, bo nie jestem osobą, którą stres łapie na rok przed danym wydarzeniem, ale w odpowiednim czasie na pewno ten paraliżujący rodzaj tremy mnie powita. Na ten moment mogę sobie obiecać, że będę wykorzystywała wolny czas jak najlepiej i postaram się podzielić go sobie między relaks, bloga i naukę. Myślę, że na pisanie też przyjdzie czas. Czytanie klasyków jednak to podstawa mojej i tak niezobowiązującej jak na razie nauki do egzaminów przyszłorocznych. Kupiłam sobie kilka bardzo ładnych wydań książek, które ja wpisuję w kategorię klasyków. Wszystkie pochodzą z wydawnictwa MG i są widoczne na powyższej fotografii. Jak Wam się podobają? Czy Was wygląd książki jest w stanie zmotywować do jej przeczytania tak jak mnie?

Wyróżnione posty
Ostatnie posty
Archiwum
Wyszukaj wg tagów
Nie ma jeszcze tagów.
Podążaj za nami
  • Facebook Basic Square
  • Twitter Basic Square
  • Google+ Basic Square
bottom of page