Royce Rolls - Margaret Stohl
Drodzy czytelnicy, jak to jest być gwiazdą?
O tym zdecydowanie najlepiej opowie Wam Bentley Royce, bohaterka książki Royce Rolls autorstwa Margaret Stohl, która ukazała się na polskim rynku wydawniczym nakładem wydawnictwa YA. Bentley jest nie tylko papierową bohaterką, ale również celebrytką, która swój sukces zawdzięcza rodzinnemu show telewizyjnemu "Jazda z Roycami". Na pewno zdradzi Wam parę sekretów na temat tego, jak pracuje się w rodzinnej firmie, gdzie każdy dzień jesteśmy zmuszeni spędzać w gronie najbliższych i przeważnie co czwarty napotkany przez nas człowiek zna nas z telewizji.
Mimo, że historia Bentley, jej sukcesu, który nie dotyczy jedynie kariery w ostatecznym rozrachunku, jest wyjątkowo przewidywalna, schematyczna i momentami przesadnie urocza, to wierzcie mi na słowo, nie da się w niej nie zakochać! Bentley od pierwszych stron przekonuje nas do siebie i ciągnie w wir wydarzeń, które mają miejsce w jej życiu. Autorka zabiegiem pozornej schematyczności książki udowadnia czytelnikowi niedostateczną uwagę i skupienie na lekturze, ponieważ koniec końców nieźle nas oszukuje. To jest ten element zaskoczenia, którego tej historii byłotrzeba i który sprawia, że jest tak dobra.
Nie brakuje w niej również komicznych momentów, które w zupełności wystarczą, by pokazać jakimi rozpustnikami i nieelegancko mówiąc, idiotami bywają celebryci, otoczeni atencją, luksusem i zazdrością. Większość początkowych scen "Royce Rolls" jest absurdem, którego nie umiem sobie na mój bardzo przeciętny rozum wytłumaczyć. To nadaje rodzinie Royce'ów uroku, jednak czasem wpływa też niekorzystnie na reputację niektórych bohaterów.
Jeśli znacie Margaret Stohl, to na pewno wiecie, że świetnie pisze, a jeżeli jeszcze (jakimś cudem) jej nie znacie, to musicie to szybciutko nadrobić! Mogę Wam tylko zdradzić, że pod względem gramatycznych, składniowym, fleksyjnym itd.. Zarówno Margaret Stohl jak i wydawnictwo Ya, reprezentowane w przypadku tej książki przez Katarzynę Rostan ,mnie nie zawiodło. Bardzo przyjemnie mi się czytało tę książkę.
"Royce Rolls" to przede wszystkim książka o mitach i tajemnicach showbiznesu, o nastoletnich problemach, pierwszych samodzielnych decyzjach i marzeniach, które czekają na spełnienie. Nauczycie się z niej również dużo o wzajemnej opiece i miłości w rodzinie i poznacie kilka postaw, których należy się wyrzec w życiu na koszt cnoty i szlachetnego, uczciwo zachowania.
Reasumując, bo nie chcę się rozpisywać. "Royce rolls" nie jest wybitną książką, nie jest też do końca przeciętne, a tym bardziej nie jest złe, jednakże powieść ta ma swoje rozliczne plusy, którym (wspomnę przy tej okazji jeszcze) jest nieodwracalnie piękna, dziewczęca pudrowo-różowa okładka, którą każda kobieta z radością i dumą postawi na półce, a książkowe sroki padną z zachwytu! Gwarantuję, że ta niepozorna powieść umili Wam wiosenny wieczór w towarzystwie najbliższej Wam osoby i zaopatrzy Was w dobry humor, który może zwiastować tylko w pozytywne rzeczy!