Lubicie czytać lektury?

Tak jak głosi nagłówek posta, chcę Was zapytać, czy lubicie czytać lektury. Do tego pytania mogę dołączyć również szereg kolejnych tj. czy wiecie jak szybciej czytać lektury? Czy macie jakiś sposób, żeby przez nie przebrnąć w całości czy po prostu korzystacie ze streszczeń? 😊

Na te wszystkie pytania postaram się Wam odpowiedzieć w niniejszej publikacji.

Zawsze staram się czytać lektury, jednak nie ukrywam, że często są dla mnie zdecydowanie zbyt ciężkie i nieatrakcyjne w odbiorze. Nie mogę się w nie wczuć, przez co kompletnie nie idzie mi czytanie. Jestem zniechęcona i zwykle mam ochotę szybko się poddać. W przezwyciężeniu mojego problemu pomaga mi zdecydowanie czytanie książek w formie elektronicznej, która z niewiadomych przyczyn sprawia, że czytam szybciej i efektywniej. Zapamietuję wtedy więcej szczegółów, które na wszelkie kartkówki i sprawdziany zdecydowanie się przydają. Oczywiście, jak każdy inny człowiek mam swoje wady i zdarza się, że czasami korzystam ze streszczenia, ale ma to miejsce w przypadku, gdy nie dokończę książki, którą mam omawiać na zajęciach szkolnych. Zawsze daję szansę lekturze. Do tego też chcę zachęcić Was. Szukajcie sposobów, żeby czytać książki. Czytanie musi być dla Was przyjemne, więc jeśli np. nie lubicie białych stron, to starajcie się znaleźć w bibliotece wydanie, które ma pożółkłe kartki (nawet ze starości). Jeśli potrzebujecie wsparcia w wychwyceniu kluczowych momentów książki i ważnych wątków, możecie kupić sobie niedrogie wydanie lektury np. z wydawnictwa Greg, które zawiera od razu opracowanie lektury.

Obecnie czytam książki z okresu wojny i okupacji, które w miarę mi pasują ze względu na styl pisania, więc mimo bardzo różnych i rozpadających się wydań, szybko je czytam. 😊