top of page

Gdy słowa zawodzą - Julie Buxbaum


Ostatnio miałam okazję czytać kolejną książkę z bardzo udanej i uwielbianej przeze mnie serii wydawnictwa Dolnośląskiego "uwaga młodość" i jak widzicie po nagłówku tego posta, chodzi mi dokładnie o powieść "Gdy słowa zawodzą" Julie Buxbaum.

Od razu zaznaczę, że ku niezadowoleniu pewnej grupy czytelników skupię się nie tylko na ocenie powieści, ale również niekontrolowanie będę przyrównywać ją do książki "Szukam cię, Zoe", którą miałam okazję czytać w ostatnim czasie, która podbiła moje serce i również należy do serii "uwaga młodość". Napisałam, że część z Was może być z tego faktu niezadowolona, ponieważ dla osób, które żadnej z wymienionych przeze mnie powieści nie czytały, może to być utrudnieniem, jednak z drugiej strony, może uda mi się przekonać je do obu książek jednocześnie.

Pisząc poprzednie zdanie, delikatnie wyprzedziła fakty i zdradziłam, że obydwie książki przypadły mi do gustu (co szczerze mnie nie dziwi, bo książki młodzieżowe od wydawnictwa dolnośląskiego zwykle trafiają w moje upodobania). Tym razem nie było inaczej.

"Gdy słowa zawodzą" to naprawdę udana powieść i żałuję, że nie miałam okazji czytać innej książki tej autorki, bym mogła dla Was ocenić chociażby to, czy nie stosuje ona szablonu w swoich tekstach, zmieniając tylko niektóre wątki, imiona bohaterów i ich charakter. Zauważę jednak, że fabuła sama w sobie nie miała dla mnie niczego zaskakującego. Od początku książki i poznaniu Davida i jego bardzo typowego stylu bycia "szkolnym geekem" i chodzacą encyklopedią, można a było się spodziewać, że między nim i Kat, która cierpi po śmierci ojca izoluje się od rówieśników mimo, iż wcześniej mogła poszczycić się pozycją popularnej i lubianej w szkole dziewczyny. To sprawia, że nie ma gdzie siedzieć w stołówce, pragnąć uniknąć wszystkich wokoło, stara się wybrać najmniejsze zło, które niestety jest dla niej koniecznością i postanawia pewnego dnia przysiąść się do stolika, przy którym siedzi David, którego nikt zdaje się nie zauważać, gdyż nie odpowiada on współczesnej modzie, nie goni za trendem, a jeśli nawet ktoś kiedyś zwróci na niego uwagę, to tylko potocznie, żeby go okpić lub stwierdzić, że ten chłopak jest strasznie dziwny. Czyż to nie jest sztampowy początek, idealny do młodzieżowki? Jest, jednak nie ma co się wściekać. Na tym polega ten rodzaj literatury.

Przyznam szczerze, że początkowo patrzyłam na tę historię przez pryzmat wszechogarniającego mnie sarkazmu, ponieważ każda scena wydawała mi się okropnie przewidywalna i naciągana i dopiero od połowy książki moje zdanie zaczęło się zmieniać i kształtować na nowo na bazie przeczytanych stron (co zdecydowanie udowadnia, że każdej książce warto dać szansę i przeczytać ją do końca). Wtedy to bowiem pojawił się wątek, który przywiał trochę kryminału i odświeżył banalną fabułę, ponieważ Kat wraz z Davidem zaczęli pracować nad zrozumieniem i wyjaśnieniem wypadku, w którym zginął ojciec Kate. W związku z tym odkryli pewne tajemnice, które zmieniły życie dziewczyny i wywróciły jej świat jeszcze bardziej do góry nogami. Nie ukrywam, że w niektórych momentach nawet ja byłam w szoku, bo nigdy bym tego nie przewidziała.

Chcę również zaznaczyć, że na kartach powieści występują bardzo delikatni bohaterowie. Nasza para znajduje się zdecydowanie na głównym planie, podczas gdy reszta postaci gra rolę dopełniaczy, bohaterów drugoplanowych czy epizodycznych. Zastosowanie tego typu zabiegu pozwala nam skupić się dokładnie na relacji, która zaczyna kiełkować między tą dwójką, co dodatkowo dopełnia narracja podzielona między Kate i Davida. Uważam, że możemy dzięki temu zobaczyć niektóre sytuacje wielowymiarowo oraz lepiej wczuć się w sytuację zarówno szkolnego geeka, jak i dziewczyny, której zawalił się świat wraz ze śmiercią taty. Autorka dzięki temu umożliwia nam wejście w drugą skórę, bez konieczności doświadczenia tych wszystkich - nie oszukujmy się - przykrych zdarzeń, które ukształtowały bohaterów i ich życie.

Między Kate a Davidem rozkwita uczucie, które pozostaje bezsprzecznie niewinnym do samego końca książki. Przyznam również, że daleko różni się od płonnej, gwałtownej relacji, która łączyła Zoe i Marca w powieści "Szukam Cię, Zoe". Jednak przywiodło mi to na myśl wyjątkowo "Gwiazd naszych winę", która również należy do kanonu takich słodkich książek i do dzisiaj pałam do niej niesłabnącą miłością. Uważam, że w "Gdy słowa zawodzą" każdy z Was może się zakochać i każdy znajdzie w tej książce coś dla siebie.

Bardzo cieszy mnie fakt, że w książce występują zdania, które mogą nas czegoś nauczyć oraz sentencje, które warto zapamiętać na przyszłość. To bardzo pozytywna oznaką zarówno na temat autora jak i wydawnictwa, publikukacego daną powieść, skoro zwracają uwagę na to, że każda książka przeznaczona dla młodych ludzi powinna czegoś uczyć, pomóc im w ich dojrzewaniu. Na tym polu powieść Julie Buxbaum mnie nie zawiodła.

Warto również - jak zwykle - wspomnieć o przepięknej turkusowej oprawie, która idealnie wspasowuje się w zbiór książek z serii "uwaga młodość", ponieważ jest tak cudownie minimalistyczna jak inne. Koktajle w prawdziwie słonecznych kolorach, zachęcą każdego z Was do sięgnięcia po tę powieść nawet w upalne wakacyjne dni. Uważam jednak, że treść książki jest na tyle uniwersalna, że można ją czytać o każdej porze roku, a gwarantuję, że spodoba się wszystkim tak samo.

Z niecierpliwością czekam na szansę przeczytania innych powieści Julie Buxbaum, ponieważ autorce tej zdecydowanie dobrze wróżę. Mimo, że "Gdy słowa zawodzą" jest przewidywalne momentami, to nie wolno tej książki skreślić, a pozwolić jej się zaskoczyć. Ja jako osoba, która kocha młodzieżówki i wie, czego może się po tych książkach spodziewać, wcale nie żałuję, że po nią sięgnęłam, ponieważ bardzo przyjemnie spędziłam czas w towarzystwie naprawdę uroczej książkowej pary - Davida i Kate.

Serdecznie Wam polecam sięgnięcie po tę powieść! 😊


______________________________________________________________________________________________

Oświadczam, że jestem autorem powyższej recenzji i zdjęć. Kopiowanie tekstu lub grafik za zgodą autora.

Więcej informacji o książce znajdziecie na stronie wydawnictwa Dolnośląskiego: KLIK

______________________________________________________________________________________________

Wyróżnione posty
Ostatnie posty
Archiwum
Wyszukaj wg tagów
Nie ma jeszcze tagów.
Podążaj za nami
  • Facebook Basic Square
  • Twitter Basic Square
  • Google+ Basic Square
bottom of page